Gościem spotkania była również malarka i animatorka, koordynatorka pracy malarzy zaangażowanych w powstawanie filmu, Monika Marchewka.
Dorota Kobiela opowiadała o wielu latach przygotowań, a następnie pracy zespołu złożonego przez ponad 100 malarzy z 25 krajów. Łączne powstało około 900 obrazów, dzięki którym – klatka po klatce – na ekranie „ożyły” obrazy Vincenta van Gogha. Reżyserka opierała się na korespondencji artysty.
– Vincent pisał, że chce „pokazać duszę tego siedzącego tak, by oglądający mógł sobie wyobrazić, jaki był i jaki miał charakter”. Bardzo poruszył mnie ten list. Referencja życia była więc dla nas bardzo ważna – mówiła Dorota Kobiela.
Prezentując zdjęcia z planu filmowego i malarskiego studia, odsłoniła przed Klubowiczami kulisy powstawania wyjątkowego filmu, nominowanego do Oscara w 2017 roku w kategorii „film animowany”. Spotkanie prowadził Jerzy Rados z Gdyńskiej Szkoły Filmowej.
Fot. Tomek Kamiński