Halo babciu
Opowieść o rodzinie, bliskości i trudach izolacji. Akcja filmu toczy się wiosną 2020. Reżyserka rejestruje swoje najbliższe otoczenie w czasie lockdownu. Oprócz niej bohaterami są jej mąż, 1,5-roczny syn oraz babcia, z którą łączy się jedynie telefonicznie. Nietypowy czas ogólnonarodowej kwarantanny daje rodzinie przestrzeń do cieszenia się codziennością. Jednak z czasem brak kontaktu ze światem zewnętrznym zaczyna doskwierać. Pojawia się tęsknota za normalnością i pierwsze konflikty. Napięcie potęguje babcia, która mimo troski całej rodziny, bagatelizuje wszystkie zasady bezpieczeństwa. Film dotyka radości, pragnień i tęsknot, które przeżywaliśmy wszyscy, gdy musieliśmy zostać w domach.
„Hello Grandma” is a story about family, closeness and the difficulties of isolation. The directress films her family during the first lockdown in spring 2020.
Seal story
Jakub wyjechał w celach zarobkowych na Islandię. Zamieszkał w niewielkiej miejscowości nad Oceanem Atlantyckim, utrzymując się z pracy w Muzeum Duchów, Elfów i Zorzy Polarnej. W wyniku wybuchu pandemii COVID-19 z dnia na dzień stracił zatrudnienie oraz możliwość powrotu do Polski. W zamian za drobne prace porządkowe zamieszkał w pustym muzealnym hotelu, gdzie spędził cały lockdown zupełnie sam – czując się jak jedyna osoba na planecie.
Pozdrawiam
Gdy w Rosji wybuchła pandemia Covid-19, rząd wprowadził bezwzględny nakaz izolacji dla wszystkich osób starszych. Drastyczne środki miały na celu ochronę tych, którzy znajdują się w grupie najwyższego ryzyka, jednak wywołały też olbrzymi społeczny niepokój. Miliony osób zostało zamkniętych w swoich mieszkaniach, niektórzy bez kontaktu z najbliższą rodziną, dostępu do lekarstw, a nawet jedzenia. Dla szukających pomocy w tej niecodziennej sytuacji utworzono miejską infolinię, w której konsultantki codziennie odbierały setki telefonów od zdesperowanych i zdezorientowanych mieszkańców. Te krótkie rozmowy ukazują niepokoje tych, którzy dorastali w Związku Radzieckim, a po upadku komunizmu zostali w dużej mierze pozostawieni samym sobie.
Pejzaż różnorodnych głosów łączy się tu z wizualną podróżą po Sankt Petersburgu, przedstawiającą zawiłości architektury postsowieckiej. W finale filmu rozpacz rozmów zderza się z państwowymi obchodami Dnia Zwycięstwa, na które przychodzą wielotysięczne tłumy. Jedynymi nieobecnymi są seniorzy, którzy pozostają zamknięci w swoich mieszkaniach.