In memoriam wybitnego operatora filmowego.
W łódzkiej Szkole Filmowej, gdzie podjął studia, nie było wtedy kierunku fotograficznego, a to właśnie fotografia była jego pierwszą miłością. Chociaż może rację mają ci, którzy powtarzają, że nie ma przypadków.
Przedstawione zdjęcia przywołują ducha przełomu lat 60. i 70. Był to dla Krzysztofa Ptaka okres poszukiwań własnego języka, kształtowania się jego artystycznej świadomości. Negatywy przeleżały w naszym domu ponad 40 lat i przetrwały niejedną przeprowadzkę. Wydobyłyśmy je z rodzinnego archiwum, by stały się jeszcze jednym świadectwem wyjątkowej obecności Krzysztofa.
Pisarz Tadeusz Łowicki mawiał, że taśma eksponuje się z dwóch stron – z jednej strony światłem odbitym od fotografowanego obiektu, a z drugiej strony – osobowością i wrażliwością fotografującego. Fotografie Krzysztofa Ptaka pokazują świat widziany okiem artysty, który kocha życie w jego pięknie i w jego dramacie, szanuje człowieka i nieustannie poszukuje Wielkiej Tajemnicy.”
Małgorzata Ptak, Aneta Ptak