Winni to skandynawski dreszczowiec, sensacja festiwali w Sundance i
Rotterdamie, gdzie zdobył nagrody publiczności. Trzymający w napięciu,
pełen zwrotów akcji thriller, budujący gęstą atmosferę z oszczędnych,
starannie wyważonych środków, klimatem i precyzją przywołujący na myśl
„Locke’a” z Tomem Hardym.
Rutynowy wieczór przy telefonie alarmowym. Operator odbierający dziś
połączenia – były funkcjonariusz policji – z niecierpliwością czeka na
zbliżający się koniec zmiany. Pijani imprezowicze, niedzielni kierowcy,
blokujący numer żartownisie – irytacja policjanta rośnie, do momentu,
kiedy odbiera telefon od spanikowanej kobiety. Została porwana, a
samochód, w którym się znajduje, jedzie w nieznanym kierunku. Gdy
połączenie zostanie gwałtownie przerwane, mężczyzna nie opuszczając
pokoju rusza kobiecie na ratunek, polegając wyłącznie na swoim
doświadczeniu, intuicji i… telefonie.
W „Winnych” każda sekunda filmu, każdy grymas, spojrzenie czy dźwięk,
łączą się w mistrzowską całość, prowadzącą do zaskakującego
zakończenia.