Historia o rodzicach żołnierza opowiadana z perspektywy ich siedemnastoletniego wnuka Janka. Wpisana w dramatyczne wydarzenia w powojennej Polsce, zawiera jednak unikalną treść: fabuła skupia się przede wszystkim na sile i odwadze rodziców, pokazując ich walkę o odzyskanie godności i równowagi po utracie syna.
„Ułaskawienie” ma być obrazem bardzo osobistym. Chcę powołać się w tym filmie na życie moich dziadków – Anny i Jakuba. W ich losie wpisanym w panoramę losów polskich pierwszych lat po wojnie przechował się jakiś szczególnie przejmujący depozyt cierpienia, uporu, odwagi i… miłości. Przez lata uczyłem się historii o bohaterach; w Szkole Podstawowej w Popielawach, w liceum we Wrocławiu, na studiach, na ulicy. Zmieniały się ustroje, z nimi perspektywy, ale jedno pozostało niezmienne: pewność, że najodważniejszą kobietą, jaką kiedykolwiek poznałem, była moja babcia Hania, zaś mężczyzną mój dziadek Jakub – mówi reżyser.