OJCZULEK JOE I LEW (15. FESTIWAL FILMOWY MILLENNIUM DOCS AGAINST GRAVITY)
OJCZULEK JOE I LEW (15. FESTIWAL FILMOWY MILLENNIUM DOCS AGAINST GRAVITY)

W małym rodzinnym zakładzie w Ghanie Joseph Ashong wraz z synem
Jacobem wykonują trumny w dowolnym kształcie. Dowolność oznacza tu
dosłownie wszystko: od tradycyjnej chrześcijańskiej trumny po kształty
zwierząt, przedmiotów, a nawet papryczkę chili lub butelkę Coca-Coli.
Paa Joe, jak zwracają się do niego najbliżsi, poznajemy w momencie
przygotowań do wyjazdu do Wielkiej Brytanii na kilkumiesięczną
rezydencję, podczas której wykona trumnę w kształcie lwa, a następnie
weźmie udział w performansie nawiązującym do rytuałów pogrzebowych
w Ghanie.

Ashong jest obecnie najbardziej znanym przedstawicielem kultywowanej
od lat 50. XX wieku ghańskiej tradycji „fantazyjnych trumien”. Jego
dzieła zamawiali amerykańscy prezydenci i celebryci, czołowe światowe
muzea mają je w swojej kolekcji, niemniej większość egzemplarzy spoczywa
kilka metrów pod ziemią. Obiekty symbolizują pragnienia lub cechy
zmarłych, ale nawiązują też dialog z tradycją żywych,
których obyczajowość i ekspresyjność w przeżywaniu śmierci daleka jest
od postawy zadumy, typowej dla Zachodu. Towarzysząc Josephowi i Jacobowi
w europejskiej wyprawie, a także biorąc udział w rodzinnym pogrzebie,
mamy możliwość skonfrontować skrajnie różne ludzkie praktyki związane
z pochówkiem.

Film to obraz na pograniczu sztuki i kina dokumentalnego, w którym
obserwacja lokalnej tradycji miesza się z ogólnoludzką refleksją
o przemijaniu, a wyprawa dwójki artystów do Europy staje się pretekstem
do duchowych poszukiwań.

Newsletter
Zapisz się na newsletter

* wymagane pola