Autumn, to spokojna nastolatka. Uczy się w szkole, pracuje w supermarkecie w niewielkim mieście w Pensylwanii. W obliczu niezamierzonej ciąży i braku możliwości jej przerwania w całym stanie, ona i jej kuzynka Skylar zbierają trochę gotówki, pakują walizkę i wsiadają do autobusu do Nowego Jorku. Nie mają się nawet gdzie zatrzymać, tylko z adresem kliniki w ręku ruszają do nieznanego miasta.
Scenarzystka i reżyserka Eliza Hittman po mistrzowsku przedstawia obraz, w którym gesty i szczegóły są tak samo ważne jak słowa. Film nakręcono na taśmie 16mm, przywołując ziarnistą, ponurą i surową atmosferę, rejestrując młode aktorki – Sidney Flanigana i Talię Ryder (obie obwołane odkryciami), w intymnych zbliżeniach, które podkreślają złożoność ich naturalnych, minimalistycznych kreacji. W ten sposób powstała historia nastolatek odbywających żmudną podróż, w której chodzi o odwagę do podejmowania decyzji, kobiecą solidarność, a przede wszystkim o odzyskanie własnego ciała i ducha.