
W legendarnym klubie nocnym Barba Azul w Meksyku kobiety zwane „ficheras” tańczą w rytm
latynoskich utworów, a za około dolara można z nimi wypić drinka, lub za dodatkową opłatą droższy trunek. Nie są one jednak pracownicami seksualnymi. Uatrakcyjniają lokal i za-chęcają mężczyzn do zakupu alkoholu. La Mami sama tak pracowała przez 40 lat pod pseudo-nimem Doña Olga. Teraz w garderobie opiekuje się innymi „ficheras” na początku i pod koniec ich zmiany. W zamian za napiwki dba o ich torby i czystość w łazience, a przede wszystkim służy dziewczynom ciepłem, radą i pocieszeniem. Jest niezawodnym źródłem ciężko zdobytej mądrości. Doskonale zna blaski i cienie nocnych tańców oraz uzależnienia od alkoholu, które czasem jest jedynym sposobem na zniesienie natarczywości klientów. Im więcej klienci zama-wiają, tym więcej zarabia klub – bo żaden mężczyzna nie chce pić drogich trunków w samotności.
night, she takes care of the dancers working at the flow of live music. This restroom is a trusting bubble inside Barba Azul. Today there is a new woman arriving at the restroom. She has a sick son and needs to
work.