Podczas pobytu w więzieniu Kolos ma tylko jednego
gościa: piękną Velvet, która po wejściu do
pokoju widzeń zaczyna… zdejmować z siebie ubranie. Okazuje się, że
jest „prezentem” od Igora, właściciela nocnego
klubu Gejsza, w którym Kolos pracował jako ochroniarz i do którego wraca
po odbyciu kary. Tam zauważa go i docenia Hajs,
szef lokalnej mafii. Milczący, opanowany i bezwzględny Kolos szybko
staje się jednym z jego najbardziej zaufanych ludzi.
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.