20. MDAG | I król rzekł: „Co za fantastyczna maszyna!” (And the King Said, What a FANTASTIC MACHINE)
Thumbnail
20. MDAG | I król rzekł: „Co za fantastyczna maszyna!” (And the King Said, What a FANTASTIC MACHINE)

Podróż po rozległym historycznie oceanie współczesnej kultury medialnej. Dowiadujemy się, jak powstała camera obscura, oglądamy pierwszy pokaz ruchomego obrazu, obserwujemy wynalezienie kamery internetowej, odwiedzamy dzisiejsze Hollywood i poznajemy lepiej świat wypełniony 45 miliardami aparatów. Dowcipny i prowokujący do myślenia film śledzi rozwój kultury obrazu w znanej nam do tej pory formie. Łączy propagandowe materiały o Władimirze Putinie i Kim Jong-unie, z materiałami zza kulis grupy bojowników ISIS w Jemenie, newsami transmitowanymi na żywo, klipami rosyjskiej młodzieży wykonującej karkołomne akrobacje na szczycie najwyższych budynków świata, newsami transmitowanymi na żywo, a także wstrząsającymi fotografiami prasowymi przedstawiającymi przemoc. Film poszerza nasze rozumienie wizualnego świata, w którym obecnie żyjemy. Zadaje pytanie o niekontrolowaną obsesję ludzkości na punkcie obrazu i społeczne konsekwencje, jakie się z tym wiążą. Bada wpływ kultury medialnej na społeczne zachowania, a także skutki, jakie niesie ze sobą fakt bycia narażonym na miliardy obrazów konkurujących codziennie o naszą uwagę. Aparat to fantastyczny wynalazek, o ile nie jest traktowany jako maszyna napędowa wartego miliardy euro przemysłu wizualnego.

The camera is a fantastic machine. Filmmakers Axel Danielson and Maximilien Van Aertryck (”Ten Meter Tower”, ”Jobs For All!”) once again turn their cameras directly on society, this time to explore, explain and expose how our unchecked obsession with image has grown to change our human behavior. From Camera Obscura and the Lumieres Brothers all the way to Youtube and the world of social media, the film chronicles how we went from capturing the image of a backyard to a multi-billion- euro content industry in just 200 years. With an exclusive use of archival and found footage, the film uses the very medium it examines, in a self-reflective yet hilarious montage.

Newsletter
Zapisz się na newsletter

* wymagane pola