Ponad sto osób wzięło udział w spotkaniu autorskim w wypełnionej do ostatnich miejsc siedzących (i stojących!) Galerii GCF. Rozmowa osnuta była wokół trzech książek Magdaleny Zawadzkiej: „Moje szczęśliwe wyspy”, „Gustaw i ja”, „Taka jestem i już!”.
Aktorka opowiadała, jak doszło do tego, że zaczęła spisywać wydarzenia ze swojego życia zastrzegając, że nie uważa siebie za pisarkę. Chętnie mówiła o także o pracy nad rolami filmowymi teatralnymi, o swoim życiu u boku Gustawa Holoubka, o podróżach do Nowego Jorku, ale też Juraty, dokąd chętnie wraca co roku.
Nie zabrakło anegdot, wzruszeń, kwiatów, pamiątkowych zdjęć i kolejki po autografy. Spotkanie prowadziła Hanna Mirska-Grudzińska, założycielka i redaktorka naczelna Wydawnictwa Marginesy, wydawczyni książek Magdaleny Zawadzkiej.
Fot. Grzegorz Mehring