O wyróżnionym Nagrodą Specjalną na 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni „Klerze” powiedziano i napisano już niezwykle dużo. Film obejrzało ponad 5 milionów widzów, co ustawia go w pierwszej trójce tytułów o najwyższej frekwencji w polskich kinach po 1989 roku.
Spotkanie w Klubie Gdyńskiej Szkoły Filmowej dla Arkadiusza Jakubika było jednak pierwszą indywidualną rozmową z widzami, od czasu premier – festiwalowej w Gdyni i warszawskiej. Aktor dużo mówił o znaczeniu, jakie ma dla niego rola księdza Kukuły.
– Przez większość dorosłego życia byłem niewierzący. Z biegiem lat pojawiają się jednak istotne pytania. Nie jestem neofitą, który chciałby wrócić na łono kościoła. Raczej odnajduję się w pozycji agnostyka. (…) Zadaję sobie na przykład pytanie o to, co dzieje się z nami dalej, kiedy życie się kończy. Praca nad tym filmem była etapem zadawania sobie tego pytania. (…)
Mam chyba „magiczną” moc. W aktorstwie przyciągam tematy, które mnie osobiście dotykają, trącają we mnie czułą strunę, są ważne w moim życiu jako człowieka – mówił Arkadiusz Jakubik.
„Kler” podejmuje tematy nadużyć w kościele katolickim, między innymi związanych z pedofilią wśród księży. Gość Klubu Gdyńskiej Szkoły Filmowej przyznał, że w pracy przy tak wrażliwej materii opierał się na przeżyciach osób, które były krzywdzone przez duchownych. – Wyobrażałem sobie mojego przyjaciela, bliskiego kumpla, który z niewiadomych dla otoczenia powodów w koncertowy sposób zmarnował sobie życie. Kiedy stracił wszystko, rodzinę, pracę, chęć życia, kilka lat temu wyszło na jaw, że w wieku kilkunastu lat był molestowany przez księdza, w mojej rodzinnej parafii – opowiadał aktor.
Gość dzielił się doświadczeniem nie tylko związanym z pracą nad rolą, ale także z procesem „wychodzenia” z niej, co – jak się okazuje – jest procesem trudnym i wymagającym. – Kiedy z dnia na dzień kończą się zdjęcia i przestaje istnieć świat, w który było się zaangażowanym całym sobą, trzeba znaleźć sobie świat alternatywny, żeby nie zwariować. Dla mnie jest nim muzyka – mówił Arkadiusz Jakubik, lider zespołu rockandrollowego Dr Misio, który istnieje od 2008 roku. Spotkanie prowadził Jerzy Rados z Gdyńskiej Szkoły Filmowej.
Fot. Anna Rezulak