Wydarzenia
„Atak paniki” w reżyserii Pawła Maślony w Klubie Gdyńskiej Szkoły Filmowej
„Atak paniki” w reżyserii Pawła Maślony w Klubie Gdyńskiej Szkoły Filmowej

„Atak paniki” to wielowątkowa historia pozornie niezwiązanych ze sobą osób, które w pewnym momencie doświadczają… ataku paniki. Film opowiada o tym, jak z pozoru nieistotne w życiu zdarzenia mogą doprowadzić do ogromnych konsekwencji, metaforycznych indywidualnych końców świata. W obsadzie znaleźli się między innymi: Dorota Segda, Artur Żmijewski, Grzegorz Damięcki, Magdalena Popławska.

Miałem ideę fix. Chciałem myśl z prologu przeprowadzić przez cały film. Zaburzyć chronologię i dopiero stopniowo odsłaniać związki pomiędzy poszczególnymi historiami. To otworzyło mi zupełnie nowe możliwości narracyjne. Na przykład rozwód jednego z bohaterów i jego kolejny ślub można było pokazać jednocześnie. Z czasem to stało się dla mnie najważniejsze – mówił Paweł Maślona , opowiadając w Klubie Gdyńskiej Szkoły Filmowej o pracy nad scenariuszem filmu „Atak paniki”.

To był długi i niezapomniany wieczór w Gdyńskim Centrum Filmowym. Klubowicze spotkali się nie tylko z reżyserem czarnej komedii, ale także z aktorami i zarazem współscenarzystami – Aleksandrą Pisulą i Bartkiem Kotschedoffem. Oboje mówili o źródłach inspiracji dla filmu, który pierwotnie miał opowiadać kilka równoległych historii, osadzonych jednak nie w Warszawie, lecz w Neapolu, mieście zmagającym się z kryzysem śmieciowym.

Kulisy powstawania filmu, którego plan zdjęciowy objął zaledwie 23 dni, a budżet zamknął się w 3 milionach złotych, odsłonił producent, Jan Kwieciński. – To możliwe, jeśli jest się dobrze zorganizowanym. Ponieważ film składa się z odrębnych historii, podzieliliśmy go na kilka transzy kręcenia. Każdy wątek był kręcony osobno. W przerwach Paweł mógł przygotować się do kolejnego etapu, zrobić próby, powstawała scenografia. Na przykład od podstaw zbudowaliśmy wnętrze samolotu. Cała ekipa była bardzo zdyscyplinowana – opowiadał Jan Kwieciński.

W Gdyńskim Centrum Filmowym nie zabrakło również Wojciecha Marczewskiego – reżysera i wykładowcy Gdyńskiej Szkoły Filmowej, tym razem występującego w roli opiekuna artystycznego filmu. – Przekonał mnie talent tego debiutanta. Opiekę artystyczną można traktować jako pewną formalność, ale można mieć z niej przyjemność. Czerpać satysfakcję z faktu, że się kogoś wspomaga. Paweł jest szalonym, niepokornym duchem. Mamy tu do czynienia z młodą, niepokorną ekipą, która chce w kinie powiedzieć coś od siebie, wnieść coś własnego – przyznał Wojciech Marczewski.

Ze strony publiczności padło wiele komplementów dla twórców filmu oraz szczegółowych pytań o kwestie obsadowe, scenariuszowe czy związane z precyzyjnym montażem.

Spotkanie prowadzili Leszek Kopeć i Jerzy Rados z Gdyńskiej Szkoły Filmowej.

„Atak paniki” miał premierę w Konkursie Głównym 42. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni we wrześniu 2017 roku. Do kin w całej Polsce wchodzi 19 stycznia 2018 roku.

293A2478.jpg

293A2490.jpg
293A2495.jpg
293A2497.jpg
293A2503.jpg
293A2506.jpg
293A2517.jpg
293A2541.jpg
293A2559.jpg
293A2580.jpg
293A2606.jpg
293A2640.jpg
293A2641.jpg
293A2659.jpg
293A2661.jpg
293A2670.jpg
293A2760.jpg
293A2769.jpg
Fot. Anna Rezulak
Newsletter
Zapisz się na newsletter

* wymagane pola