Nowe dzieło Pawła Pawlikowskiego – laureata Oscara za film „Ida”.
Światowa premiera obrazu odbyła się w trakcie 71. Festiwalu Filmowego w
Cannes. Już pierwszy pokaz wzbudził euforię publiczności, przynosząc łzy
wzruszenia Julianne Moore, gratulacje od Benicio del Toro i
dwudziestominutową owację na stojąco. Zaowocował też wysypem bardzo
pozytywnych recenzji, porównujących polską produkcję do „La La Land”,
„Casablanki” i hitów Martina Scorsese. Ukoronowaniem sukcesów filmu na
najważniejszej imprezie filmowej świata stała się natomiast nagroda za
najlepszą reżyserię dla Pawła Pawlikowskiego. „Zimna wojna” opowiada
historię trudnej miłości dwojga ludzi, którzy nie umieją żyć bez siebie,
ale równocześnie nie potrafią być razem. W ich role wcielają się Tomasz
Kot i Joanna Kulig, którym na ekranie partnerują Agata Kulesza i Borys
Szyc. Wydarzenia pokazane w „Zimnej wojnie” rozgrywają się w latach 50. i
60. XX wieku, w Polsce i budzącej się do życia Europie, a w ich tle
wybrzmiewa wyjątkowa ścieżka dźwiękowa, będąca połączeniem polskiej
muzyki ludowej z jazzem i piosenkami paryskich barów minionego wieku.
rolach głównych zobaczymy Joannę Kulig, Tomasza Kota, Agatę Kuleszę
oraz Borysa Szyca. Paweł Pawlikowski jest reżyserem i autorem
scenariusza „Zimnej wojny”. Napisał go wraz z nieżyjącym już Januszem
Głowackim przy współpracy z Piotrem Borkowskim. Za scenografię do filmu
odpowiadają Katarzyna Sobańska i Marcel Sławiński. Autorem zdjęć jest
Łukasz Żal. Zdjęcia rozpoczęły się w styczniu 2017 i zakończyły na
początku sierpnia br. Ekipa kręciła nie tylko w Polsce, ale również
Francji i Chorwacji. Obraz jest koprodukcją
polsko-francusko-brytyjską.Polskim producentem filmu jest Ewa
Puszczyńska ze studia Opus Film, a dystrybutorem firma KINO ŚWIAT.
„To film na Złotą Palmę” – Tadeusz Sobolewski, Wyborcza.pl
„To wspaniały film, który może się podobać każdemu” – Janusz Wróblewski, Polityka
„Swoista kronika wypadków miłosnych, która zachwyciła m.in. Cate Blanchett i Guilermo Del Toro” – Artur Zaborski, Interia
„Owacyjnie przyjęty przebój festiwalu w Cannes. Ma w sobie echaLa La Land” – The Economist
„To jest love story. To jest melodramat. Taki melodramat, który ja porównałam doCasablanki” – Grażyna Torbicka
„Urzekająco romantyczna, słodko-gorzka ballada” – Leslie Felperin, The Hollywood Reporter
„Kot jest elegancki i powściągliwy. Kulig jest jak
rozkołysane wahadło. Całkowicie przykuwa uwagę, iskrzy emocjami,
zmiennym nastrojem i magnetyzmem niczym młoda Jeanne Moreau, albo
europejska wersja Jennifer Lawrence” – Guy Lodge, Variety