Wieża. Jasny dzień.”, thriller psychologiczny, objawienie
Festiwalu Filmowego w Gdyni, to debiut reżyserski Jagody
Szelc, tegorocznej laureatki Paszportu „Polityki”. Film został
zakwalifikowany do prestiżowej sekcji Forum 68. Berlinale.
Na parę dni przed uroczystością Komunii Świętej – małżeństwo Mulę (Anna Krotoska) i Michała (Rafał Cieluch) z kilkuletnim dzieckiem Niną odwiedza niecodzienny gość: niewidziana przez rodzinę od lat młodsza siostra Muli – Kaja (Małgorzata Szczerbowska), która jest biologiczną matką dziewczynki. Czy Kaja będzie starał się odzyskać dziecko? Rodzinie jej zachowanie wydaje się co raz bardziej dziwne. Wokół także dochodzi do wydarzeń, które trudno wyjaśnić. Kościelna uroczystość się zbliża, a atmosfera między siostrami gęstnieje. Wkrótce ma się okazać, że istnieje inny ważniejszy powód, dla którego Kaja wróciła.
„Wieża.
Jasny dzień” została nagrodzona podczas 42. Festiwalu Filmowego w Gdyni
Nagrodą za Debiut Reżyserski, Nagrodą za Najlepszy Scenariusz i Nagrodą
Onetu „Odkrycie Festiwalu” dla Jagody Szelc. Kinowa premiera 23 marca. Dystrybutorem jest Against Gravity.
Film
„Wieża. Jasny dzień.” w reżyserii Jagody Szelc został wyselekcjonowany i
zostanie zaprezentowany zagranicznej publiczności w ramach sekcji Forum
podczas tegorocznej, 68. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w
Berlinie.
Gdynia Design Days to coroczny festiwal prezentujący
najnowsze tendencje i dobre praktyki z zakresu projektowania. Obfitujący
w inspirujące wystawy, wykłady, warsztaty, prelekcje oraz dyskusje,
program skierowany jest zarówno do profesjonalistów, młodych
przedsiębiorców, jak i entuzjastów szukających inspiracji do twórczego
działania i kreatywnego spędzania czasu. Przez 10 lipcowych dni Gdynia
staje się tym samym najlepszym letnim miejscem spotkań branży
projektowej.
Wierzymy, że intensywna wymiana
doświadczeń i współdziałanie stwarzają okazję do nabrania wiatru w
żagle na cały kolejny rok, a narodzone w czasie GDD idee mają siłę by
rozpowszechniać się w Polsce i za granicą.
Error z łaciny oznacza błąd, a jako czasownik mówi o wędrowaniu i tułaczce.
Słowo używane od wieków, dziś kojarzone jest przede wszystkim z awarią
systemu operacyjnego. To także niezgodność z obowiązującymi regułami,
brak porozumienia między rozmówcami, niejasne komunikaty w przestrzeni
społecznej i wirtualnej. W efekcie znajdujemy się w nieustannym stanie
wytrącenia z równowagi, w którym zawodzą wszystkie znane nam metody
działania. Jesteśmy zmuszeni do poszukiwania skutecznych, często
niestandardowych rozwiązań.
Szybko zmieniająca się
rzeczywistość wymaga nowych umiejętności odczytywania kodów. Nadmiar
możliwości wiąże się z narastającą frustracją i większym polem do
popełnienia błędu. Dochodzimy do momentu przeładowania i przesytu –
erroru. Zbyt duża ilość opcji, nadmiar dóbr, wiadomości i impulsów z
zewnątrz doprowadza do polaryzacji społeczeństwa i wypaczenia idei
wolności. Obserwujemy rozluźnienie więzi rodzinnych i towarzyskich,
czego efektem jest malejące poczucie przynależności. Emocjonalne
potrzeby zaspokajają relacje wirtualne, a fizyczny dotyk staramy się
zastąpić kontaktem z maszyną. Tryb offline stał się nieosiągalnym dla
wielu luksusem, tak jak brak narzucających się, spersonalizowanych
reklam można uznać za rzadki przywilej. Każdego dnia oferowane są nam
zbędne innowacje i technologie, które nie tyle odpowiadają na realne
potrzeby, co tworzą nowe.
Stoimy przed wyzwaniem przewartościowania naszych potrzeb i określeniem wspólnych priorytetów. Celem
jest zrównoważony rozwój, zapewniający poczucie bezpieczeństwa i sensu.
Odpowiedzialność za przyszłość leży w rękach każdego z nas, ale to
projektantom przypisywana jest rola prekursorów. Ich zadanie polega na
wskazaniu problemów, analizie i próbach ich rozwiązania. Czy wiemy,
gdzie iść dalej?
Gdynia od lat utrzymuje status miasta
innowacyjnego, zdolnego poszerzać horyzonty gospodarcze i społeczne. To
tutaj rozwinął się polski handel morski, a z Dworca Morskiego na
pokładzie legendarnych transatlantyków, swoją podróż w przyszłość
rozpoczęło tysiące Polaków udających się na emigrację.
W
lipcu podczas Gdynia Design Days pokażemy czym jest współczesny error.
Wspólnie zastanowimy się czy jesteśmy przygotowani na awarię i czy
wykonaliśmy „kopię zapasową” najważniejszych danych.
Na
festiwalowych wystawach przejrzymy dostępne informacje i poznamy
możliwe scenariusze, a podczas dyskusji i warsztatów zastanowimy się nad
dalszą wspólną drogą. Festiwal w Gdyni to czas rewizji dotychczasowych
metod działania i poszukiwania nowych strategii. To najwyższy moment by określić, jakiego życia chcemy lub raczej jak określimy nasze limity.
Rada Programowa Gdynia Design Days