Reżyser przekracza Zatokę Perską, aby towarzyszyć sokolnikom w przygotowaniach do ważnych zawodów na pustyni w Katarze. Obserwujemy, jak wśród SUV-ów, lamborghini i prywatnych odrzutowców rozgrywa się konkurs przypominający świat „Mad Maxa”. Film to zobrazowana z antropologiczną pasją opowieść o intensywnym weekendzie spędzonym na pustyni.
Zawody sokolników mają tradycję sięgającą niemal 40 stuleci. Były rozrywką arystokracji w średniowieczu. Także dziś, szczególnie w kulturze arabskiej, przypisywany jest im duży prestiż. Sokoły biorące udział w zawodach darzone są przez ich właścicieli nie tylko czcią, ale także dużą czułością.
Świat przedstawiony w filmie jest wyłącznie męski. Obserwujemy pełne przepychu przygotowania do zawodów, które swoją powagą i wzniosłością przywodzą na myśl rytualne obrzędy, których uczestnikom nie brakuje fantazji. Widok lamparta siedzącego obok swojego właściciela w samochodzie podczas przejażdżki po pustyni to tylko jedno z ujęć, które w odbiorze wydaje się całkiem nierealne, sprawiając, że sceny z filmu przypominają surrealistyczne obrazy. Jednocześnie zawody sokolników jak żaden inny fenomen umożliwiają przyjrzenie się Katarowi zanurzonemu we współczesności związanej z kulturą miejską, ale osadzonemu silnie w tradycji odpowiadającej przywiązaniu do pustyni.
Ścieżek odczytania filmu, który bezspornie jest wizualną ucztą, jest wiele. W pamięć zapada choćby scena, w której obserwujemy ucieczkę gołębia zobrazowaną za pomocą kamery umieszczonej na skrzydłach napastnika. Wieloznaczność obrazu Ancaraniego jest związana z doświadczeniami tego włoskiego reżysera sytuującymi się między filmem a wideo-artem. Jego prace były nagradzane zarówno na festiwalach w Locarno, Wenecji i Toront,o jak i wystawiane w muzeach sztuki współczesnej, m.in. w paryskim Centrum Pompidou czy na Biennale w Wenecji.
Falconry has a history that stretches back over 40 centuries. In the West it was a prevailing passion of the medieval aristocracy, but its prestige continues undiminished in contemporary Arab culture. Three years of observing this form of hunting in the field have made it possible to capture the spirit of a tradition that today allows its practitioners to keep a close rapport with the desert, despite their predominantly urban lifestyle. Our guide to how they cross that threshold is a falconer taking his birds to compete in a tournament in Qatar. In the glaring light of an empty landscape, following flight lines and lures, the film recounts a strange kind of “desert weekend”, in which technological and anthropological microcosms hang in the air, like the falcon, drifting on the irreversible currents of images.