Rynek plastiku najlepiej rozwija się dziś w Chinach. Kraj ten jest obecnie jednym z wiodących importerów plastikowych odpadów z Japonii, Korei, Europy i USA. W 2010 roku 20 procent światowego plastiku podlegało recyklingowi w Chinach, a w 2014 roku już 30 procent. Większość recyklingu odbywa się ręcznie, a wykonujący go Chińczycy zmuszeni są do życia i pracy w środowisku zanieczyszczonym przez plastik. I choć potrafią szybko rozróżnić typ tego surowca po analizie dymu lub zapachu, jaki wydziela podczas spalania, to nie pozostaje to bez wpływu na ich zdrowie. Recykling zapewnia co prawda pracę wielu bezrobotnym Chińczykom, szczególnie ze wsi, ale wiąże się z toksycznymi substancjami, które niszczą ich zdrowie.
Film portretuje życie dwóch chińskich rodzin, które utrzymują się z recyklingu plastiku. Dwudziestoletni Kun ciężko pracuje przy segregacji tego surowca bo ma finansowe plany względem swojej rodziny i naukowe ambicje, które planuje zrealizować. Z kolei starszy od niego Peng, którego artretyzm zmusił do opuszczenia wraz z żoną i czwórką dzieci rodzinnej wsi w prowincji Seczuan, żyje na stertach śmieci, a to, co zarobi wydaje na alkohol. Dla jego dzieci, o których edukację nie dba, namiastką normalności są znajdowane na wysypiskach prawdziwe skarby: torebka z balonami lub kolorowe magazyny, z których wycinają obrazki, układają własne historie i uczą się angielskiego. Pewnego dnia Peng wraz z jedenastoletnią córką Yi-Jie trafia na pokaz samochodów i czuje się zupełnie zagubiony w świecie, do którego zupełnie nie pasuje.
Film opiera się w większości na zbliżeniach, które próbują uchwycić ludzkie emocje i reakcje. W ten sposób staje się nie tylko ciekawą dokumentacją istotnego odłamu chińskiego społeczeństwa, prężnie rozwijającej się części chińskiej gospodarki, a także wiążącego się z nią uniwersalnego zagadnienia społecznej nierówności. Za szybko rosnącym PKB Chin i górnolotnymi hasłami ekologii i recyklingu kryją się bowiem ludzkie tragedie ignorowane przez chińskie władze.
”Plastic China” also unveils the true face of China. The current world image of the growing China prosperity is similar to that of plastic surgery – fake and fragile with uncertain consequences. People lose their mind over this unreal beauty and their own fates are formed into whatever shape reality requires – just like those plastic products coming out of the mold machine.