Uczestnikom zaprezentowano cztery filmy Marka Piwowskiego: „Uwerturę” (1965), „Korkociąg” (1971), „Psychodramę” (1969) i „Krok” (1997). – Przy pracy nad kinem dokumentalnym, trzeba zadawać sobie pytania: czy mogę pokazać twarze ludzi, którzy są pacjentami szpitala psychiatrycznego? Albo mieszkankami domu poprawczego? Miałem jednak argument, że stoję po ich stronie, chcę im pomóc – mówi Marek Piwowski o swoich filmach.
Rozmowa o tym, jak osiągnąć naturalność przekazu i zdobyć zaufanie swoich bohaterów, dotknęła również kwestii obiektywizmu kina dokumentalnego. Czy jest on w ogóle możliwy? – Nawet filmując wystąpienie polityka, wystarczy ustawić inaczej kamerę, zmienić tło, i zamiast hagiografii powstaje… pamflet – mówił Marek Piwowski. Gość opowiadał również o swojej współpracy scenopisarskiej z wybitnymi postaciami polskiej literatury, m.in. Stanisławem Lemem, Sławomirem Mrożkiem czy Januszem Głowackim.
Spotkanie klubowe w sali Warszawa Gdyńskiego Centrum Filmowego prowadził Jerzy Rados z Gdyńskiej Szkoły Filmowej.