Muzeum Kinematografii w Łodzi oraz Gdyńskie Centrum Filmowe zapraszają na spotkanie autorskie z Anną Michalską i Jakubem Wiewiórskim, autorami książki „Nakręcone w Łodzi”. Piątek, 20 maja 2022 roku, godzina 18.00 w Galerii GCF. Wstęp wolny!
Książka „Nakręcone w Łodzi” powstała dzięki licznym rozmowom, które autorzy przeprowadzili z osobami pracującymi na planie filmowym: reżyserami, aktorami, scenografami, kostiumologami dekoratorami wnętrz, a nawet statystami!
Pozycja nie jest przewodnikiem po łódzkich plenerach filmowych; zamiast tego, za pomocą licznych anegdot i ciekawostek, autorzy kreślą historię aż 153 produkcji filmowych, które nakręcono w Łodzi.
Więcej o książce:
„– Pan to sam tak urządzał?” – pyta bohater „Ziemi obiecanej”, Karol Borowiecki, zwiedzając pałac Müllera. „– Ja za to sam płaciłem” – odpowiada fabrykant. „Łódź, k…!” przeklina Adaś Miauczyński przed wejściem na dworzec Łódź Kaliska w filmie „Ajlawiu”. „Nie kop pana, bo się spocisz” karci dziecko Beata Tyszkiewicz w „Kingsajzie”.
Gdzie kręcono te kultowe sceny? W Łodzi.
Co łączy Warszawę, Berlin, Wiedeń czy Paryż z Łodzią? Łódź grała każde z tych miast.
Filmowe życie mają pofabrykanckie pałace i kamienice, parki, dziedzińce i podwórka, tłoczne dworce i prywatne mieszkania – nie sposób zliczyć, w ilu miejscach słychać było charakterystyczny dźwięk klapsa rozpoczynający kręcenie ujęcia.
„Nakręcone w Łodzi” to pierwsza książka, która opowiada historię HollyŁodzi z perspektywy lokacji planów filmowych. W publikacji, wydanej przez Muzeum Kinematografii, Anna Michalska i Jakub Wiewiórski opisują 153 filmy fabularne nakręcone w łódzkich plenerach, od niemej „Ziemi obiecanej” Aleksandra Hertza i Zbigniewa Gniazdowskiego z 1927 roku po „Piłsudskiego” Michała Rosy z 2019. Autorzy przedstawiają plenery i wnętrza, opisują kulisy powstawania filmów, ich odbiór wśród widzów i krytyków oraz rozmaite łódzkie konteksty. Rozmawiają z reżyserami, scenografami, operatorami, aktorami i producentami, a także ze szczęśliwcami spoza branży, którym udało się wejść na plan. Odkrywają wiele ciekawostek dotąd nieznanych i zabierają Czytelnika w podróż do filmowej Łodzi.
Ewa Braun, scenograf i dekorator wnętrz, opowiada o pierwszym filmie, przy którym pracowała w Wytwórni Filmów Fabularnych w Łodzi; była to „Zazdrość i medycyna” Janusza Majewskiego. Mimo że większość zdjęć powstała na południu Polski, sceny w kinie nakręcono w Łodzi – wykorzystano salę Polonii przy ul. Piotrkowskiej 67. Scenograf Bogdan Sölle dzieli się wiedzą o planach filmowych z lat 80. i 90. XX wieku i wspomina, jak w „Przypadku Pekosińskiego” Grzegorza Królikiewicza eklektyczną willę Karola Plihala przy ul. Krzemienieckiej 2a przekształcił w górskie sanatorium, a w „Komediantce” Jerzego Sztwiertni zaadaptował wnętrza pałacu Kindermanna przy ul. Piotrkowskiej 137 na potrzeby sceny uwodzenia bohaterki przez dyrektora teatru. Rekwizytor Aleksander Wańkowski mówi o roli pałacu Schweikerta (ul. Piotrkowska 262/264) w „Klakierze” Janusza Kondratiuka. Wspomnieniu Romana Polańskiego zamieszczonemu w „Filmie” zawdzięczamy informację o zdjęciach do „Zezowatego szczęścia” Andrzeja Munka kręconych na ul. Moniuszki. Gdyby nie ta relacja, być może nie trafilibyśmy na trop łódzkiej lokacji w śnie Piszczyka.
„Łódź jest świetnym planem filmowym. Ma tak różnorodną architekturę z XIX i XX wieku, że właściwie da się tu nakręcić każdy film, którego akcja rozgrywa się w Polsce” – pisze Piotr Dzięcioł, producent oscarowej Idy Pawła Pawlikowskiego, i dodaje: „Kręciłem tutaj także Wiedeń w Lekcjach pana Kuki Dariusza Gajewskiego, Paryż w Zimnej wojnie Pawła Pawlikowskiego, Berlin w Pomiędzy słowami Urszuli Antoniak, a nawet Nowy Jork, bo jeśli znajdą się dobre fasady, to resztę można dorobić”.